Silosy na zboże – jak wybrać?

Rozwój technologii oraz wdrażanie ich w gospodarstwach rolnych spowodował znaczący rozrost powierzchni pól uprawnych. Przekłada się to na wzrost liczby plonów, które w konsekwencji stają się problemem, gdyż nie ma ich gdzie magazynować. Rolnicy, aby poradzić sobie z tą sytuacją zaczynają inwestować w silosy. Niegdyś można je było zobaczyć na gruntach spółdzielni rolnych czy w miejscach skupu zbóż. Dziś już nikogo nie dziwi fakt, że rolnicy stawiają silosy zbożowe w pobliżu swoich pól czy gospodarstw.

Alternatywą dla nich okazują się magazyny płaskie, które równie chętnie są wykorzystywane do celu przechowywania złóż zboża przez rolników. Ich zaletą jest przede wszystkim wielofunkcyjność. Jednak posiadają one jedną wadę. Proces załadunku i rozładunku plonów bywa bardzo czasochłonny, aczkolwiek nie odstrasza to gospodarzy.

Wybór silosu to inwestycja na długie lata

Stając przed koniecznością stworzenia powierzchni magazynowej dla swoich plonów można szybko przekonać się, że jest to inwestycja o wiele większa niż można było początkowo się spodziewać. Mimo to, faktem jest, że staje się to obowiązkowym wyposażeniem wielu gospodarstw, a w szczególności tych, które posiadają wiele hektarów pól uprawnych.

Decydując się na stworzenie magazynu zboża należy przede wszystkim pamiętać, że jest to inwestycja na długie lata. Nie warto zatem kierować się podczas wyboru tylko ceną, ale również funkcjonalnością i czasem potrzebnym na zapełnienie oraz opróżnienie silosu.

Jednak pierwszym czynnikiem, który powinien być brany pod uwagę jest wielkość posiadanych złóż zboża. Od tego bowiem zależy wybór pojemności silosu. Niby jest to łatwa decyzja, jednak w wielu przypadkach można spotkać się z niewłaściwym doborem wielkości magazynu, gdyż nie jest brany pod uwagę ewentualny rozwój gospodarstwa.

Kolejną decyzją do podjęcia jest wybór ilości silosów. Można wybrać dwa silosy o pojemności dwóch ton lub cztery o pojemności jednej tony. Wszystko zależy od indywidualnych preferencji. Wystarczy jednak wziąć pod uwagę choćby jakość zebranych plonów lub ilość rodzajów zasianych zbóż. Dzięki większej ilości silosów można łatwiej oddzielić pszenicę gorszej jakości od tej lepszej jakościowo.

Silosy płaskodenne – najpopularniejszy wybór

Są one polecane mniejszym gospodarstwom rolnym, które przede wszystkim stawiają na ekonomiczne rozwiązania, a rotacja zboża w nich jest mała. Powolne opróżnianie silosów przez cały rok pozwala ukryć ich największa wadę, którą jest niepełne wydobycie z nich ziaren zboża. Najtańszy system silosu płaskodennego pozwala opróżnić go za pomocą grawitacyjnego systemu dolnego, który znajduje się w ścianie bocznej.

Jak już wcześniej wspomniano takie rozwiązanie jest idealne dla małych zasobów plonów i małych gospodarstw rolnych. Pozostające na dnie zboże, a które nie zostanie wybrane może zacząć gnić lub kiełkować, co niekorzystnie wpłynie na nowo dosypane ziarna do zbiornika. Oczywiście powstało wiele konstrukcji mających na celu wydobycie jak największej ilości zboża z silosu, jednak żadne nie gwarantuje opróżnienia co do zera.

Silos lejowy jako alternatywa

Najlepszym więc rozwiązaniem takiej sytuacji będzie zastosowanie silosu lejowego, którego zaletą jest właśnie grawitacyjne opróżnianie zbiornika. Jest to także dobre rozwiązanie w przypadku konstruowania bazy magazynowej.

Stawiając silosy w rzędzie można wykorzystać do ich opróżniania jeden przenośnik. W przypadku silosów płaskodennych ich liczba musi być znacznie większa, co przekłada się na większe koszty zużycia energii.

Dodaj komentarz