Budujesz pomieszczenie, które w razie różnego rodzaju zagrożeń zapewni Ci schronienie? A może już posiadasz bunkier, lub wydzieloną część piwnicy przeznaczoną jako azyl w sytuacjach awaryjnych? Niestety, nawet najmocniejszy i najwygodniejszy schron nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa bez odpowiedniego wyposażenia. Podpowiadamy, co powinno znaleźć się w zapasach każdego schronu.
Jakie artykuły spożywcze wybrać?
Oczywistym wydaje się być, że w miejscu, które ma zapewnić nam przetrwanie w sytuacji kryzysowej musi znaleźć się odpowiednia ilość żywności. Nie jest jednak tak prosta odpowiedź na pytanie, jaka konkretnie jest ta „odpowiednia ilość” oraz w jakie produkty najlepiej sprawdzą się w roli zapasów. Pierwszymi artykułami, jakie przychodzą nam do głowy są oczywiście makarony i różnego rodzaju żywność puszkowana. Ich niezaprzeczalnymi zaletami są oczywiście duża trwałość i wygoda w przechowywaniu, niestety przygotowanie ciepłego posiłku z ich wykorzystaniem wymaga zużycia znacznej ilości gazu lub energii elektrycznej. Znacznie szybszym w przyrządzeniu, bardziej urozmaiconym i wymagającym jedynie odrobiny gorącej wody posiłkiem jest żywność liofilizowana. Szeroki jej wybór można znaleźć w sklepie sportowym Decathlon. Stanowi ona pełnowartościowy posiłek, który można zjeść bez używania osobnych naczyń. Dzięki temu oszczędzamy wodę, którą trzeba byłoby zużyć na ich umycie. Dania liofilizowane najczęściej sprzedawane są w porcjach odpowiednich dla dorosłego człowieka, dlatego w schronie powinno się znaleźć ich tyle, by wystarczyło na codzienny obiad dla wszystkich domowników przez okres czasu, na jaki chcemy się zabezpieczyć. Za absolutne minimum uznaje się zazwyczaj tydzień. Jeśli chodzi o pozostałe posiłki, to jest śniadania, kolacje i różnego rodzaju przekąski, tu również możemy sięgnąć po liofilizowane desery lub musli. Dobrym rozwiązaniem jest również pieczywo typu maca, chrupkie, lub wafle ryżowe, które można spożywać z masłem orzechowym, różnego rodzaju kremami, pasztetami, pastami warzywnymi, czy dżemami. Planując posiłki warto również wziąć pod uwagę słodkie przekąski, które chociaż nie zapewniają wielu wartościowych substancji odżywczych, stanowić mogą źródło energii w sytuacjach kryzysowych oraz poprawiać samopoczucie osób przebywających w schronie.
Czy sama woda na pewno wystarczy?
Myśląc o pakiecie przetrwania, zazwyczaj jako napój pod uwagę bierzemy jedynie wodę. Nie da się ukryć, że stanowi ona absolutną podstawę, jednak na co dzień sięgamy zazwyczaj również po inne napoje i dłuższy czas całkowitej z nich rezygnacji, dla większości osób będzie sytuacją bardzo daleką od komfortowej. Warto zaopatrzyć więc schron w artykuły takie jak kawa rozpuszczalna oraz herbaty w torebkach. Jeśli na co dzień domownicy piją mleko, również ono może znaleźć się w zapasach w postaci proszkowanej, skondensowanej lub, jeśli mamy dużo miejsca, jako mleko UHT. Dobrym rozwiązaniem mogą być również soki pasteryzowane, lub koktajle w proszku. Planując ilość wody potrzebnej w schronie musimy pamiętać także, że nie będzie ona służyć jedynie do picia. Zużywać będziemy ją również do przygotowywania posiłków, higieny, mycia naczyń oraz ewentualnego prania, dlatego oprócz butelkowanej wody przeznaczonej do spożycia, należy zaopatrzyć się również w zbiornik z wodą wodociągową, o pojemności dopasowanej do potrzeb naszej rodziny.
Choć zapasy żywności kojarzą się zazwyczaj z produktami niskiej jakości, które mają zapewnić jedynie możliwość przetrwania, należy pamiętać, że w chwilach kryzysowych niezmiernie ważne jest również nasze samopoczucie. Tworząc listę żywności, warto więc wziąć pod uwagę produkty, które szybko i w łatwy sposób zapewnią nam smaczne posiłki. Dzięki nim będziemy w stanie nie tylko przeżyć, ale również utrzymać nasze ciało i umysł w dobrej kondycji.