Czy prowadzenie gospodarstwa w obecnych czasach już się nie opłaca?

Niegdyś posiadanie własnego gospodarstwa rolnego było oznaką dobrobytu i wyznacznikiem niejako bogactwa. Liczne stada krów, świń czy kur były tego dowodem, a poświadczeniem była możliwość utrzymania ich oraz prowadzenia do dalszego rozrodu. Liczne i wielohektarowe pola potrafiły przynosić krocie zyski, jednak od pewnego czasu ten trend wydaje się zmieniać.

Szczególnie jest to odczuwalne w mniejszych gospodarstwach, które z roku na rok mają coraz większe problemy z utrzymaniem się i w konsekwencji są pochłaniane przez “większych” rolników lub też spółdzielnie rolnicze. Nie jest też nowością odrolnianie ziem i sprzedawanie ich jako działki budowlane.

Polska jednym z największych producentów rolnych w Unii Europejskiej

Od wielu lat Polska jest jednym z największych producentów rolnych spośród krajów członkowskich Unii Europejskiej. Potwierdzeniem tych słów może być zajmowana przez nią szósta lokata na dwadzieścia siedem możliwych, pod względem największych importerów rolnych w UE.

Niestety narastające nieustannie problemy ekonomiczne i społeczne branży rolniczej nie wpływają korzystnie na gospodarkę, choć polska żywność nadal podbija europejskie rynki. Poza tym wiele gospodarstw nie przynosi ich właścicielom satysfakcjonujących dochodów, a to bez wątpienia nie wpływa korzystnie także na rozwój polskiego rolnictwa.

Samo prowadzenie gospodarstwa rolnego nie jest wystarczające

Według raportu szanowanej powszechnie fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej oraz Towarzystwa Ekonomistów Polskich, prawie wszystkie gospodarstwa rolne nie jest w stanie zarobić na samych siebie, co w konsekwencji można rozumieć, że nie jest w stanie się utrzymać. Chodzi tutaj aż o dziewięćdziesiąt procent gospodarstw, czyli prawie półtora miliona rolniczych rodzin.

Jakie są tego przyczyny? Wpływ na to mają dwa czynniki. Pierwszym z nich jest zbyt mała powierzchnia użytkowanych gruntów. Drugim natomiast jest niewielka intensywność ich gospodarowania. To w efekcie kształtuje niejako rozdrobnienie możliwości, co skutkuje o wiele niższą wydajnością z jednego hektara pola.

Jaka hodowla ma negatywny wpływ na rozwój gospodarstw?

W branży rolniczej można zauważyć, że najmniejszy wpływ na rozwój polskiej gospodarki ma hodowla zwierząt, w szczególności ta, która opiera się na niewielkiej ilości ich sztuk. Według danych statystycznych opłacalna produkcja zwierzęca zaczyna się na poziomie minimum czterystu sztuk świń, gdzie w większości ich liczba nie sięga nawet połowy minimum.

Bazując na konkretnych przykładach, można to porównać do choćby dwudziestu sztuk krów mlecznych. Jednak i tutaj te stada nie są tak liczne. Same koszty utrzymania bydła czy trzody chlewnej są zbyt wysokie, stąd taki poziom w polskich gospodarstwach rolnych. Śmiało można zatem powiedzieć, że z biegiem lat rolnicy zaczną uciekać od tego rodzaju produkcji, gdyż będzie przynosić jeszcze większe straty niż zyski, których i tak już nie ma.

Zmiany są potrzebne!

Jak widać konieczne jest wprowadzenie istotnych zmian, które będą wspomagać rolników. Chów zwierząt jest bardzo ważnym elementem polskich gospodarstw rolnych i mało kto sobie kiedykolwiek taki scenariusz mógł wyobrazić. A jednak! Powoli zaczyna się stawać on rzeczywistością.

Wielu rolników już teraz rezygnuje z produkcji zwierzęcej, w szczególności posiadacze mniejszych areałów i gospodarstw. W zamian za to zaczynają zatrudniać się w firmach i chodzą do pracy na etacie, aby móc wyżyć. Jest to ważny sygnał dla rządu, który juz został zauważony.

Dodaj komentarz